Pytanie o styl jazdy - kiedy zmieniać biegi?

[ametyst1973]

2. Przykład Pragi podałem jako jeszcze jeden dowód, że taka teza jest nieprawdziwa. Praga nie występuje w zestawieniu ale jest miastem o zachowanej, starej zabudowie, przy czym sprytnie rozwiązano w nim trasy szybkiego ruchu. Takie są moje obserwacje i wszystko.

Trasy szybkiego ruchu w samym centrum Pragi nie są trasami szybkiego ruchu, obowiązuje 50km/h. Moja żona jeździ do pracy przez samo centrum, z jednego brzegu Wełtawy na drugi, i w najgorszym przypadku trasa 11km zabiera jej 40 minut.

Obecnie Praga dobudowuje kolejne odcinki wielkiej obwodnicy opasującej całe miasto, więc dopiero wtedy będzie można powiedzieć, że "sprytnie rozwiązano trasy szybkiego ruchu". A o estakadzie w samym centrum miasta, która przechodzi obok, szpecąc go przy okazji, zabytkowego dworca głównego, placu Wacława oraz Muzeum Narodowego w ogóle nie powiedziałbym, że jest sprytnym rozwiązaniem - ruch i tak potem jest spowalniany przez samochody z mnóstwa bocznych uliczek, a estakada zrobiła z części miasta "slumsy i getto" (okolice dworca autobusowego Florenc).

[aro333]

Pytanie o styl jazdy - kiedy zmieniać biegi?

Może pytanie banalne dla ludzi jezdzących od lat klekotami ale dla mnie benzyniarza , to zagadnienie jest dosc ciekawe . W swojej niedawno zakupionej Oktavii mam silniczek ALH. Z tego co czytam, to turbina tam siedząca jest ze zmienna geometrią lopatek. Te natomiast lubia się zapiekać przy kapelusznikowatej jezdzie badz przy zmianie biegów przy niskich obrotach- tak wyczytalem. W instrukcji raczej o tym nie napisali,lakonicznie tylko -zmieniaj biegi na niższe jak zacznie telepotac autem. No i wlasnie - kiedy zmieniać biegi na wyzsze, przy jakich obrotach? Obecnie robię to ok 2000 obr/min. W pracy każdy mi mówi , że powinienem doprowadzac silnim do minimum 2500obr/min i dopiero zmieniać bieg na wyższy.
Jak to robić aby nie zapiekać turbiny?No i podstawowe jeszcze pytanie - zimny silnik wiec go nie dusić , czyli?2500obr/min to palowanie zimnego silnika czy jeszcze nie?
Tak pytam, gdyż narazie przestawiam sie z benzyniaka i ciut dziwnie sie czuję choć zauważam pozytywy diesla i nie chodzi mi o cenę za paliwo.

[bradley]

Na zimnym spokojnie mozesz krecic do 2500 byleby nie bylo to w systemie 0-1 czyli but w podloge i zmiana, zmiana...
Wiekszej filozofii nie ma. Jesli jest plasko a chcesz ekonomie to zmieniaj miedzy 2-2,5tys i od czasu do czasu niech prawa noga wyprostuje sie i wskazowka zawita na 4tys aby wlasnie nie zachodzilo do zapiekania kierowniczek. Wtedy tryb 0-1 wskazany jak najbardziej by przedmuchac pajeczyne z wydechu.

[jacek23]

Zwykle zmieniam biegi między 2 a 2,5 tys obrotów.
Na zimnym silniku, jeśli nie muszę staram się delikatnie wciskać gaz tak, aby nie prowokować turbinki. Moim zdaniem istotne jest aby nie wciskać gazu zbyt gwałtownie. Energiczne wciskanie gazu, nawet przy niezbyt wysokich obrotach uruchamia turbinkę, co niekoniecznie jest wskazane na niedogrzanym silniku.
Przy nagrzanym silniku od czasu do czasu możesz wcisnąć zdecydowanie gaz tak, aby obudzić turbo - czyli rozpędzamy samochód w sposób dynamiczny i zmieniamy biegi przy wyższych obrotach.

[kabanos]

Dla pobudzenia turbiny polecam raz na czas ostre ruszenie ze świateł, lub prędkość na autostradzie >130. Co do zmiany biegów to tak jak koledzy piszą w okolicach 2500 obr.

[piramida]

aro333, tak jak koledzy piszą w granicach 2500 chyba ze ci sie nie spieszy i muskasz pedał gazu to w okolicach 2000 a jak cisniesz i ci sie spieszy to do oporu :diabelski_usmiech
Tylko nie słuchaj eco terrorystów co jezdza na 5 biegu 50-60km/h :evil:

[scr008]

Jak mam rozgrzany silnik, miejsce i jade względnie dynamicznie to zmieniam przy 2.8-3.0krpm. Czasami jak mnie poniesie 4-4.5krpm.
Na zimnym w lecie w sumie robie prawie to samo(do 3krpm), ale znacznie mniej dynamicznie. A w zimie przy mrozach to juz najdelikatniej jak sie da i do 2.5krpm

[krzysiek13]

Ja jak jeżdżę ekonomicznie to 1,2,3 do 2000, 4,5 minimum do 2500 i prawej nogi nie prostować. Oczywiście nie ma żadnych przeciwwskazań żeby jechać np. na czwórce z obrotami 1500 pod warunkiem, że się po prostu turlasz albo przyspieszasz bardzo, baaaardzo delikatnie. Odnośnie wyższych obrotów to krążą jakieś mity, że diesel powyżej 2000obr/min wybucha czy coś :lol: Serię np. przy wyprzedzaniu albo dla uciechy można śmiało do 3500 kręcić a nawet wyżej, jeśli ciągnie. Nic jej nie będzie, samo zdrowie dla zmiennej geometrii i katalizatora

[conan]

Dobre pytanie bo też mnie to ciekawiło, jako że cały czas jeździłem benzyną.
A ja spytam jeszcze czy trzeba zawsze po jeździe chwile poczekać i nie wyłączać odrazu silnika ? i jak długo ?

[krzysiek13]

A ja spytam jeszcze czy trzeba zawsze po jeździe chwile poczekać i nie wyłączać odrazu silnika ? i jak długo ?

Autostrada 200km/h > zjazd na stację > ok. 2 min.
Miasto, ecodriving, parkowanie > ok 15-20sek.
Różnie, im bardziej cisnąłeś tym dłużej w tym przedziale nie skrzywdziłem ani trochę żadnej sprężarki gasząc po takim czasie :szeroki_usmiech

[adym]

Może pytanie banalne dla ludzi jezdzących od lat klekotami ale dla mnie benzyniarza , to zagadnienie jest dosc ciekawe . W swojej niedawno zakupionej Oktavii mam silniczek ALH. Z tego co czytam, to turbina tam siedząca jest ze zmienna geometrią lopatek. Te natomiast lubia się zapiekać przy kapelusznikowatej jezdzie badz przy zmianie biegów przy niskich obrotach- tak wyczytalem.

Do konca sie z tym nie zgodze. Obecne silniki maja na tyle zaawansowane sterowanie, ze czesciowo mysla za kierownika i nawet jesli nacisnie pedal do oporu przy bardzo niskich obrotach to komputer zinterpretuje to w oparciu o panujace warunki pracy.
Choc mimo wszystko sam powierzam zaufanie wlasnemu rozsądkowi.
Moim zdaniem najgorsze sa wysokie obroty na niedogrzanym/zimnym silniku.
"Studzenie / zatrzymywanie" wirnika turbo praktykuje tylko po intensywnej, dynamicznej jezdzie.

W instrukcji raczej o tym nie napisali,lakonicznie tylko -zmieniaj biegi na niższe jak zacznie telepotac autem.

Moze wlasnie dlatego nie pisali o tym, a przy telepaniu po dupie dostaje juz napęd.

Jak koledzy 2 - 2.5 max przy niedogrzanym silniku i w miare mozliwosci regularnie do 4 by przedmuchac auto.

[Gutek84]

Ja jeżdżąc po mieście przy 40km/h już spokojnie wrzucam 4, przy 70km/h 5. Ostatnio jak jechałem w Warszawie taksówką to pan taksówkarz przejechał z Ursynowa do Centrum na 2 biegu :shock: przy 70 km/h już ledwo dało się wytrzymać :evil:

[krzysiek13]

Ja jeżdżąc po mieście przy 40km/h już spokojnie wrzucam 4, przy 70km/h 5

Jeśli tylko jadąc baardzo spokojnie ze stałą prędkością to ok, ale jeśli zawsze, to do czasu :wink:

[Karql]

Ja mam swoją teorię, żeby poniżej 2k nie jeździć.
- turbo się tak nie zapieka
- jest wyższe ciśnienie oleju czyli lepsze smarowanie
- dwu mas się tak nie jebie

Jak piłuję auto ostro to daję mu odpocząć tak do 2 min
Jak wracam z pracy to mam jedne światła na których zawsze stoję, i dojazd do miejsca parkingowego wąską uliczką to 1 praktycznie bez gazu to po zaparkowaniu gaszę praktycznie od razu.

[aro333]

Dziekuje za tak rzeczową odpowiedz. Dzisiaj pobujałem sie wlasnie ze zmiana ok 2300 obr/min - jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Na obwodnicy miasta pociagnąłem go na 4 biegu do 3 tys obrotów - nonon wtedy dopiero fajnie czuc turbo. No nic , poznaje auto nadal. Dzisiaj wyważyłem kola bo ciut tłukła się kierownica na letnich aluskach. Cos mi jeszcze momentami obciera , slychać to na małej prędkości a nawet ciut czuć w kierownicy. Wyglada mi to na nie do końca odbijajacy zacisk przy hamulcu, może się mylę bo nie za gorace są aluski.Jak zahamuję ostrzej jest spoko , jednak przy typowo miejskim hamowaniu, raczej dohamowywaniu, po czyms takim slysze szur szur szur i tak jakby delikatnie czuje to na kierownicy. Podobny elekt mialem kiedys w Matizie- rozwarstwiły mi się klocki i puchły po nagrzaniu. Może jeszcze zapytam, bo to też wchodzi w grę tego szurania - po jakim przebiegu zmienialiście tarcze przednie hamulcowe? Te mi nie bija ale widzę juz dosc spory próg na kancie jak i po wewnetrznej stronie tarczy. U mnie przebieg to 119tysiecy, podobno przy 70kkm byly zmieniane klocki, znaczy 2 komplet jest obecnie.

[piramida]

aro333, bardzo dobrze bedzie dopiero jak bedziesz kręcił do 2500-3000

[Udesky]

Ja osobiście do 2500rpm kręcę tylko na zimnym silniku. Jak już jest ciepły to nieco energiczniej zmieniam bieg dopiero przy 3000 - 3200rpm w tedy mam płynną zmianę biegu bez jakiegokolwiek szarpnięcia czy skoku. Na spalaniu nie odczułem różnicy.
Osobiście 5b wrzucam dopiero przy min 90 - 100km/h.

[abstinent]

ja kręcę do średnio 2500, wiadomo jak pod górkę czy coś podobnego to więcej i co ważne żeby nie lądować poniżej 1500/1600 zwłaszcza jak się przyśpiesza i to pod górkę, a broń boże gaz wciskać z takich obrotów, jak tylko wyczuje drżenie na lewarku to bieg wyżej
4-ka ląduje przy 60-65km/h a piątka 80 i wyżej :P no chyba że się toczę z górki itp...

[McGan]

Na niedogrzanym - do 2500 obrotów i zmiana, przyspieszam normalnie, bez przesadzania.
Na rozgrzanym - :diabelski_usmiech ...jeśli jazda w mieście to tak do 3000, a jak z butem (co się zdarza częściej), to praktycznie do końca, bo ładnie ciągnie również u góry

Z turbo 0 problemów - nie świszczy, ładnie ciągnie. Zawsze studzę około minuty, po bucie - do dwóch.

[natash]

Mam 1.9 TDI BXE, rozumiem że w tym silniku stosować się do tych samych zasad.
- zimny silnik to zmiany biegu przy 2000-2500
- na 5 nie jeżdźić 50 km/h , a jak już to przy 1200-1300 obrotach nie prostować nogi?

Co powoduje jazda na 5 przy prędkości 50-60km/h i 1200-1500 obrotach?

[Karql]

Co powoduje jazda na 5 przy prędkości 50-60km/h i 1200-1500 obrotach?

Zapieka Ci się zmienna geometria w turbinie, sprzęgło dostaje po dupie.

[natash]

Czyli najlepiej trzymać obroty na ok 2000 - 2500 przy zimnym silniku oprócz jedynki, przy rozgrzanym ok 3000?

[Karql]

Czyli najlepiej trzymać obroty na ok 2000 - 2500 przy zimnym silniku oprócz jedynki, przy rozgrzanym ok 3000?

Najlepiej nie schodzić poniżej 2k, jak pojedziesz na 1700-1800 też się nic nie stanie. Chodzi o to, żeby nie jeździć cały czas PSJ czyli zmiana biegu przy 2k i jazda na 1500.
Raz na jakiś czas też trzeba samochód przegonić i będzie wszystko git

[natash]

A kiedy się włącza Turbina? Jest to zależne od obrotów czy od stylu wduszenia gazu?

Jakie opinie są na temat silnika BXE?

[TM1]

A ja mam pytanko troche z innej beczki::

Bede odbierał 1.4tsi i czeka mnie trasa około 600-700km

Jak zmieniac biegi, 2-3tys? na każdym?

Robic przerwy aby turbo miało troszke luzu?

do ilu km nie katowac nowego silnika?